Jak dobre relacje pomagają w pozyskiwaniu linków
Bardzo ciekawy wpis. Marka osobista i dobre relacje to klucz do sukcesu niezależnie od branży.
Ten artykuł będzie poniekąd kontynuacją artykułu w którym pisałem o tym “ile w obecnych czasach kosztuje link?”. Mógłby się nazywać “ile w obecnych czasach warte są dobre relacje w seo?”.
Dbanie o dobre relacje w branży z perspektywy seo jest bardzo ważnym elementem przez wiele osób zupełnie niedocenianym. Pomyślisz sobie może “stary jakie relacje, o czym Ty do mnie piszesz”? Żeby dodać link do katalogu nie potrzebuję budować żadnych relacji.
Stop! Zapomnij o linkach z katalogów, precli… to nie ten level! Mam na myśli naprawdę wartościowe linki z porządnych serwisów powiązanych tematycznie z pozycjonowaną stroną. Co nieco na ten temat napisałem we wcześniej wspomnianym artykule “ile w obecnych czasach kosztuje link?”.
Wykorzystaj kontakty biznesowe do pozyskiwania linków
Czy kiedykolwiek wykorzystałeś swoje kontakty do promocji swojego biznesu? Pewnie tak i to nie raz. A czy kiedykolwiek wykorzystałeś swoje kontakty do pozyskania linków?
Wyobraź sobie, że chcesz opublikować artykuł z linkiem do Twojej strony na blogu jakiejś ważnej osobistości z branży (influencera).
Czy się zgodzi? Nie wiadomo, ale bardzo możliwe, że otrzymuje mnóstwo takich propozycji i po prostu ją zignoruje.
Niby dlaczego miałby się na to zgodzić? Co z tego będzie miał?
A co ważniejsze… CO TY DLA NIEGO ZROBIŁEŚ DO TEJ PORY? Czy zanim do niego napisałeś jakkolwiek mu pomogłeś?
Proszenie o link podczas pierwszej styczności z taką osobą to jak oświadczenie się na pierwszej randce!
Kumplowi odmówisz linka?
A teraz zastanów się jakby to wyglądało gdybyście znali się już wcześniej?
Może z sieci, może z jakiegoś szkolenia, konferencji offline…
Czy wtedy nie byłoby łatwiej Ci się z nią dogadać?
No jasne! Przecież już się znacie, a jeśli tylko dbasz o dobre relacje z tą osobą to może się okazać, że otwierają się przed Tobą wrota do bardzo szerokiego pola współpracy. Taka relacja przyniesie Ci w dłuższej perspektywie dużo więcej korzyści niż jedno razowy link pozyskany z katalogu.
Czy odmówisz kumplowi udostępnienia informacji o jego ciekawym artykule na swojej stronie, fanpage? Organizacja jakiegoś konkursu, napisanie wspólnego artykuł… nie będzie żadnym problemem.
Jestem optymistą i uważam, że dobro powraca, dlatego też swój biznes nastawiłem na pomoc innym.
Na konferencjach czy szkoleniach pojawiam się nie tylko, aby się czegoś dowiedzieć, ale nawiązać nowe kontakty, poprawić relacje z moimi czytelnikami, klientami. Sam często o tym zapominam i powinienem to robić zdecydowanie częściej… to, a także blog, webinary, mailingi bardzo ułatwiają mi budowanie relacji.
Często, gdy piszę do kogoś odnośnie współpracy okazuje się, że ta osoba już mnie zna i rozmowa toczy się już zupełnie inaczej.
Przykład korzyści ze zbudowanej relacji
Jeśli chodzi o budowanie relacji w świecie offline muszę wspomnieć o Tomaszu Adamcu, który robi to naprawdę świetnie.
Tomek opublikował artykuł do którego poprosił mnie o wypowiedź tutaj >>. Dzięki temu mogłem dotrzeć do nowego grona odbiorców, a także uzyskać link do mojej strony. Mimo, że dopiero rozkręcał bloga czymś mnie ujął i zgodziłem się. Co ciekawe. Co jakiś czas otrzymuję informację o tym, że Tomek udostępnił mój wpis na facebooka, czy podsyła e-mail, że podlinkował jakiś mój artykuł.
Dosłownie kilka linijek wyżej mogłeś zobaczyć jak działają dobre relacje 🙂 Tomek nie ma zielonego pojęcia o tym, że dziś o nim wspomniałem tutaj.
Dlaczego o tym wszystkim piszę? Dlatego, że w ostatnim czasie widzę, że udaje mi się co raz częściej dotrzeć do bardzo ciekawych serwisów, osób i publikować u nich artykuły zupełnie bezpłatnie, dostarczając im po prostu ciekawe treści. Ja oszczędzam pieniądze pozyskując bardzo dobre linki zupełnie za darmo, a oni dostają świetny content.
A oto co piszą po publikacji.
“Panie Sławku, rozmawialiśmy wcześniej jeszcze o drugim tekście – czy to nadal aktualne?”
“Dzień dobry, tekst już jest. Będzie mi miło jeśli podzieli się Pan linkiem w Waszych kanałach społecznościowych. I oczywiście – zapraszam do przesyłania kolejnych materiałów. Miłego dnia!”
To robi świetny content, Oni czekają na więcej!
O tym jak budować relacje w kontekście seo mówię więcej w szkoleniu Top Seo MasterClass do którego mam nadzieję uda mi się namówić też Tomka na wywiad, natomiast teraz kilka porad dla Ciebie.
Kilka konkretnych porad odnośnie budowania relacji w celu pozyskania linków
- Znajdź blogi znanych, ciekawych osób w branży,
- Poznaj ich – czytaj ich blogi, dowiedz się czym się na co dzień zajmują, co lubią prywatnie…,
- Daj im coś od siebie – np. wdróż jego porady z bloga i pochwal się efektami, zrób coś drobnego, pozytywnego aby Cię zauważył,
- Pisz spersonalizowane wiadomości – w pierwszym e-mailu doceń to co robi,
- Nie odmawiaj współpracy przy publikacjach, eventach, webinarach…
- Monitoruj i udzielaj się w rozmowach, artykułach w swojej branży.
Podsumowując nie myśl tylko o jednorazowym pozyskaniu linka, ale o zbudowaniu relacji, która pomoże Ci w dłuższej perspektywie na promocję Twojego biznesu wartą dużo więcej niż ten 1 link.
Jest taka książka “Jak zdobywać przyjaciół i zjednywać sobie ludzi” i właśnie zjednywanie sobie ludzi jest Twoim celem, poszerzanie grona kontaktów biznesowych, spotykanie się z nimi osobiście na eventach w celu budowania i poprawy relacji, która pomoże Ci w promocji biznesu.
Może się mylę 🙂 Wydaje mi się, że artykuł zahacza o to czym powinno być seo od samego początku: dzielenie się, udostępnianie wartościowego contentu, bycie liderem opinii- to powinno być prawdziwym źródłem pozycji witryny i chyba już coraz bardziej jest 🙂
Pozdrawiam
DS
Sławku nie sposób nie zgodzić się z Tobą, ale jest jeden problem z którym ja się spotykam. W branży w której pracuję “bielizna damska” jest ogromna konkurencja i jak ktoś prowadzi własnego bloga to oczywiste jest że nie przyjmie konkurencji na swoje strony, a blogerki często na swoich blogach piszą takie bzdety że aż zęby bolą od czytania. I mam problem ze znalezieniem wartościowych blogów z branży bielizna damska a z racji konkurencji współpraca jest niemożliwa a drugi wariant to bardzo przestrzelone ceny artykułów gościnnych chyba specjalnie zaporowych. Ale rzeczywiście nie pozostaje nic innego jak samemu tworzyć mniej lub bardziej merytoryczny content i oczekiwać efektów które przychodzą co muszę potwierdzić.
Ja u konkurencji też nie publikuję artykułów. Zresztą to nie otworzyłoby mi drogi do nowego zasięgu. Szukaj trochę szerzej.
Kwestia pomysłu. Możesz podpiąć się pod gotowy artykuł – poprosić o uwzględnienie propozycji z Twojej kolekcji np. do tekstu o prezentach na dzień kobiet. Możliwości jest dużo.
Byłem na kilku Twoich webdinarach i zawsze o tych relacjach wspominałeś i mówiłeś jakie to ważne. O wiele trudniej jest to wcielić w życie, wymaga to dużej ilości czasu i cierpliwości. Ale zgodzę się że warto.
Z tym ze wymaga to czasu się nie zgodzę tylko systematyczności. Szczerze ile zajmuje napisanie komentarza na blogu, udostępnienie posta, czy wysłanie maila? Często więcej czasuspędzamy na Fb więc wystarczy systematycznie dziennie poświęcić kilkanaście minut i po miesiącu dwóch będą efekty .
Pozdrawiam
Skoro Google coraz bardziej ignoruje słabe linki prowadzące do naszej strony lub nawet karze za takie, to idzie zdecydowanie w tym kierunku, o którym piszesz. Dobre relacje przekładają się na dobre linki z dobrych stron – i może czasami wystarczy ich tylko kilka, aby być na top.
U nas w branży bardzo fajnie to funkcjonuje. Jest wiele blogów, które traktują o tematyce emigracji, życiu w UK czy przelewach do Polski. Część z nich jest nastawiona typowo komercyjnie, część jednak jest pisana z pasji przez osoby prywatne. Bardzo często ich content jest o wiele bardziej ludzki niż jakieś zestawienia i suche fakty, a dotyczą bardziej sposobu wdrażania się w zagraniczne osobowości. Przydaje się to zarówno naszym klientom, jak i budowaniu naszego wizerunku.
No u mnie w branży też jest problem ze znalezieniem odpowiednich stron … a jak już znajdę duże serwisy, to mam “jakiś” opór aby do nich napisać … coś na zasadzie “JA ??? taki mały miki ??? “
Zacznij od mniejszych, nabierzesz pewności siebie i będziesz miała co pokazać tym większym.
Najtrudniejszy pierwszy krok 🙂 poza tym, że warto najpierw napisać do małych i w ten sposób nabrać pewności siebie, to warto też przełamać się i napisać do większego serwisu, ale najpierw zastanowić się w jaki sposób możesz się wyróżnić wśród wszystkich osób, które pisze do nich z taką prośbą. To również doda Ci pewności siebie w budowaniu tego typu relacji.
Sporo osób jest zainteresowanych “zostawieniem” linka, w drugą stronę jest trochę trudniej 🙂
Czy “link za link” to dobre rozwiązanie ??
Jak nie musisz to nie dawaj, natomiast jeśli będzie to dobry ciekawy artykuł to ok.
W mojej branży jest kilka sklepów z tematycznym asortymentem i masa niewielkich stron o podobnym profilu. Są też setki stron, które nawiązują do mojej tematyki, ale profil jest odmienny. Wysłałem już setki maili i bez odzewu, udało się pozyskać 3 linki. Można się załamać.
Kamil przy tylu e-mailach zastanowiłbym się czy czegoś źle nie robisz.
Bardzo ciekawe wskazówki odnośnie relacji – mam wrażenie że w dzisiejszych czasach trochę ludzie zapomnieli o tym czym charakteryzuje się relacja 😀 I taka na przykład zwykła pomoc przy organizowaniu webinaru albo czegoś to taki prosty i miły gest a jednocześnie tak wiele daje 🙂
Mówi się, że SEO w dzisiejszych czasach już nie jest tak skuteczne jak wcześniej. Prawdopodobnie to prawda, jednak według mnie każdy bloger czy właściciel strony i tak powinien zająć się SEO dla swojej strony.
Ja osobiście oprócz budowania relacji i dawania wartości we wpisach faktycznie zlecam SEO komuś innemu.
Dzięki za wpis 🙂
Ciekawy artykuł, może coś wykorzystam. Dzięki.
Artykuł wart przeczytania. Ciekawośc zaspokoił w powiedzmy 86%. Często ciekawi mnie pozycjonowanie, nie tyle sucha teoria co właśnie taka praktyczna wiedza, będę zaglądał częściej.
Tak mało o ty jeszcze wiem. Dzięki tobie będę wkraczać na nową drogę w kwestii seo. Dzięi Ci za to!
Bardzo ciekawy wpis. Marka osobista i dobre relacje to klucz do sukcesu niezależnie od branży.